Składniki:
(dla ok. 4 - 6 osób)ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki soli
- 125 g wegańskiej margaryny
- 75 ml śmietany wegańskiej gęstej
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 75 ml zimnej wody
nadzienie:
- 10 g suszonych leśnych grzybów
- 75 g cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki świeżego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki świeżego tymianku
- 300 g świeżych grzybów (pieczarki, shiitake, leśne, boczniaki itp)
- sól i pieprz do smaku
- 150 g tofu naturalnego
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- 2 łyżki mleka roślinnego
- 1 łyżeczka soli
- szczypta papryki ostrej
- 1 łyżka sosu sojowego
Wykonanie:
- Suszone grzyby zalewam wrzątkiem i odstawiam na 30 min aż zmiękną.
- Z podanych składników zagniatam ciasto. Jeżeli się lepi dodaję trochę mąki by uformowała się zwarta kula. Zawijam w folię i wkładam do lodówki na godzinę.
- W międzyczasie przygotowuję nadzienie. Na rozgrzany olej wrzucam pokrojoną cebulę i czosnek. Mieszam do czasu aż się zeszkli. Dorzucam świeże zioła.
- Odcedzam suszone grzyby i kroję w drobną kostkę.
- Świeże grzyby kroję w większe kawałki.
- Wszystkie grzyby dorzucam do cebuli i czosnku. Smażę aż grzyby zmiękną i trochę się przypieką.
- Solę i pieprzę do smaku. Odstawiam do wystudzenia.
- Do blendera wrzucam tofu, płatki drożdżowe, mleko roślinne, sól, paprykę ostrą i sos sojowy. Blenduję.
- Do masy dodaję ostudzone grzyby i mieszam łyżką. Próbuje i ewentualnie doprawiam. Nadzienie nie może być bez SMAKu!
- Galette można robić w formie do tarty lub bezpośrednio na papierze do pieczenia. Ja użyłam formy do tarty, którą wcześniej nasmarowałam margaryną.
- Wyjmuję ciasto z lodówki i wałkuję (podsypując mąką) do formatu większego niż wymiary formy, tak abym mogła później zagiąć brzegi. Delikatnie przekładam ciasto do formy. Można też zrezygnować z formy i ciasto ułożyć bezpośrednio na papierze do pieczenia.
- Ciasto wypełniam nadzieniem i zaginam brzegi.
- Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 30 - 40 minut. Ciasto musi być zarumienione.
- Po wyjęciu z piekarnika pozwalam odpocząć galette ok. 5 - 10 min.
- Ozdabiam świeżymi gałązkami ziół, a następnie kroję i podaję z dowolnym sosem albo bez:)
0 comments
Post a Comment